Kominkowa płyta żeliwna z centralnie umieszczonym herbem Pilawa, datowana wstępnie szeroko na wiek XIX, została zakupiona do muzeum w roku 1974. Oferent pochodził ze wsi Wyszonki Wypychy, które leżą w prostej linii ok. 10 km od wsi Rudka. Wydaje się pewnym, że płyta pochodzi z wystroju pałacu w Rudce, który wybudowany został w latach 1763–1793 przez Ossolińskich, a od roku 1847 przeszedł drogą dziedziczenia i zamążpójścia w ręce Potockich, którzy pieczętowali się właśnie herbem Pilawa. Płyta powstała więc zapewne na początku 2. połowy XIX w. Na płycie przedstawiona jest tarcza herbowa z krzyżem heraldycznym, tzw. półtrzeciakiem (krzyż o dwóch i pół ramionach). Tarczę wieńczy hełm prętowy z koroną hrabiowska o dziewięciu pałkach, a w klejnocie umieszczono pięć piór strusich. Tarcza ujęta jest labrami. W rogach płyty występują cztery otwory do jej montażu w ścianie kominkowej.
Żeliwnych płyt kominkowych używano już od końca średniowiecza. Chroniły ścianę budynku od ognia z paleniska. W XVIII w., kiedy usprawniono procesy wytopu żeliwa i do odlewnictwa stosowano już piasek formierski, płyty nabrały charakteru reprezentacyjnego, ponieważ odlany wzór mógł być dokładniejszy i efektowniejszy. Zdobiono płyty przede wszystkim tarczami herbowymi właścicieli dworów i pałaców, ale również monogramami rodzącej się burżuazji. Żeliwne płyty umieszczano na tylnej ścianie wnętrza kominka, skąd odbijały, ale i kumulowały ciepło z paleniska. Płyty były widoczne w ogrzewanym pomieszczeniu, ponieważ ówczesne kominki były obszerne i przede wszystkim płytsze od późniejszych konstrukcji.
Opisywana płyta o wysokości 88,4 cm, szerokości 73,9 cm oraz przeciętnej grubości ok. 1,9 cm waży ok. 75 kg. Musiała być przechowywana po wojnie w złych warunkach. Mogła być nawet na jakiś czas zakopana w ziemi. Do konserwacji trafiła cała pokryta twardą warstwą zabrudzeń i skonsolidowanej korozji żelaza zarówno czynnej, jak i pasywnej. Produkty korozji były trwale związane z powierzchnią obiektu. Proces destrukcji musiał trwać długimi latami (fot. 1.).
Celem konserwacji płyty było przywrócenie jej pierwotnej wartości estetycznej i ekspozycyjnej, usunięcie produktów korozji żelaza oraz zabezpieczenie powierzchni przed powtórnym procesem korozyjnym. Pierwotny stan takich obiektów prezentował ich powierzchnię w kolorze czarnym, uzyskiwanym pod koniec procesu produkcyjnego poprzez olejowanie powierzchni i wygrzewaniem jej w ogniu. W czasie eksploatacji żeliwo chronione było przed destrukcją korozyjną w temperaturze czynnego paleniska.
W programie konserwatorskim dla tego obiektu przyjęto również założenie, że płyta nie będzie ostatecznie trwale umieszczona w pomieszczeniu ekspozycyjnym (np. przytwierdzona do ściany), ale pozostanie w ruchu ekspozycyjnym, jako charakterystyczny i ciekawy obiekt (np. po konserwacji była eksponowana na wystawie czasowej „Milczące obrazy” w białostockim Ratuszu). Przy wskazanej wyżej wadze i rozmiarach obiektu, należało uwzględnić, że będzie wymagała stałych uzupełnień konserwatorskich, ponieważ nie uniknie drobnych uszkodzeń powierzchniowych warstwy chroniącej w czasie transportu i montażu na ekspozycjach.



Proces konserwacji ujęty i wykonany został według następujących etapów:
1. Mechaniczne usunięcie zabrudzeń (sztywne szczotki z materiałów miękkich) z całej (dwustronnej) powierzchni oraz mycie z udziałem wody destylowanej wraz z wysuszeniem.
2. Mechaniczne usunięcie produktów czynnej korozji żelaza (szczotki stalowe ręczne i mechaniczne wolnoobrotowe) z całej powierzchni (fot. 2.).
3. Odpylenie, zneutralizowanie i wysuszenie całej powierzchni.
4. Zabezpieczenie całej powierzchni roztworem taniny (czysta tanina rozpuszczona w roztworze wysokoprocentowego alkoholu i wody – proporcja 3 do 1 – w stężeniu 10%).
5. Sezonowanie procesu taninowania (minimum 48 h).
6. Wykonanie dokumentacji konserwatorskiej w tym fotograficznej przed, w trakcie i po procesie konserwacji.
Po konserwacji uzyskano ostateczny równomiernie czarny i lekko błyszczący wygląd powierzchni płyty kominkowej zabezpieczonej roztworem taniny (fot. 3.). Z powodów podanych wyżej, nie zdecydowano się na nałożenie dodatkowej warstwy ochronnej (np. Paraloid B44), która uniemożliwiałaby bieżące korekty roztworem taninowym ewentualnych uszkodzeń.
W czasie konserwacji nie odkryto żadnego znaku producenta obiektu. Niewielkie uszkodzenia mechaniczne płyty występują na prawej zewnętrznej stronie jej obramowania oraz pod prawym górnym rogiem obiektu. Skaza odlewnicza (?) występuje nad obramowaniem prawego dolnego rogu. Konserwację płyty wykonał starszy renowator Działu Konserwacji Zabytków Muzeum Podlaskiego w Białymstoku Mirosław Naumiuk w lipcu 2025 r.
JS